• Nowy

Bełkot

17,24 zł
Brutto

AutorzySławomir Shuty

ISBN978-83-66571-27-3

Rok wydania2020

Strony128

Fragment

Językipolski

Nr produktuE1721D4AEB

ZabezpieczenieDL-ebwm

Format

redeem

Kupując ten produkt możesz zebrać 17 punktów lojalnościowych . Twój koszyk będzie zawierał 17 punktów Punkty możesz wymienić na kod rabatowy 0,17 zł .


local_shippingOtrzymasz nawet w ciągu 15 sekund

Ilość

Bełkot zawiera opisy świata widzianego z pozycji człowieka upadającego, któremu blisko jest bruku. To nieskrępowany strumień świadomości sięgający początków III RP. Trochę jakby “włączyć radio (telewizor?) i co parę sekund zmieniać kanał - taki kolaż z codzienności” (jak pisał Paweł Dunin-Wąsowicz w “Machinie”). Powieść jest wypełniona rzeczami pospolitymi, które dotykamy na co dzień, a które w neurotycznym zestawieniu autora nabierają cech senno-halucynogennych, czy wręcz wynaturzonych, potwornych, “genitalno-kloacznych”. Bełkot utrzymany jest także w konwencji przewodnika, obraz rozpadającego się miasta, w którym widać budki z kebabami, siłownie, solaria, przekornie koresponduje z oficjalną wizją Krakowa Miasta Kultury. (...) Kinga Dunin na festiwalu Tekstylia nazwała “Bełkot” “książką do oglądania”. Bardzo ciekawe było przyjęcie dzieła Shutego (...): Dariusz Nowacki próbował bić rekord w napisaniu najkrótszej recenzji świata (“Bełkot? Fakt”) (...), z kolei Krzysztof Uniłowski postulował “zbiorową egzegezę”. Wszyscy krytycy (...) zgodnie twierdzą, że pozbawiony fabuły “wybluzgiwany” “Bełkot” jest lekturą ciężkostrawną, nieprzyjazną czytelnikowi, którą można czytać zwłaszcza na haju, ale nie w nieskończoność. Michał Witkowski nazwał “Bełkot” “walnięciem w stół” na znak protestu wobec polskiej rzeczywistości po okresie transformacji, kapitalizmu i konsumeryzmu w rodzimym wydaniu. Opis z książki Tekstylia Piotra Mareckiego, Igora Stokfiszewskiego i Michała Witkowskiego z 2002 roku Shuty bardzo ostro jedzie po współczesnej Polszcze, satyra jest krwawa. Pisze bełkotliwie o tym, jak pieniądz zmienił nam perspektywy, jak ludzi strawiła wolność (...) Pisze nihilistycznie o nihilizmie. Nihilizmie trawiącym wyedukowane laski i zarabiających szmal kolesi. Sex jest wszechpotężnym bodźcem w tym przedawkowanym chorobliwie świecie, bohaterowie, w odmianie eksportowej new-bohatyrowicze, zamiast mózgów posługują się licznikami gonad i gamet. Marcin Czerwiński Sławomir Shuty - artysta ruderalny; prozaik (Zwał, Cukier w Normie, Dziewięćdziesiąte, Historie o ludziach z wolnego wybiegu), reżyser (Luna, Panoptykon, Pokój) i memiarz (art zin Baton, https://www.facebook.com/SlawomirShuty/). Laureat Paszportu Polityki za powieść Zwał (za literacki słuch, za pasję i odwagę w portretowaniu polskiej rzeczywistości). Obecnie rolnik, prowadzi w Beskidzie Niskim gospodarstwo agroturystyczne Jasielówka. Seria prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego Redakcja Filip Fierek Okładka: Bolesław Chromry

TematykaSocjologia

AutorzySławomir Shuty

WydawnictwoHa!art

Rok wydania2020

ISBN978-83-66571-27-3

E1721D4AEB

Specyficzne kody

ISBN
978-83-66571-27-3