Józef Weyssenhoff – Za błękitami. Ta nieco zapomniana perła literatury polskiej przenosi czytelnika do świata ziemiańskiej prowincji, gdzie codzienność splata się z nostalgią i wewnętrznymi rozterkami bohaterów. „Za błękitami” to opowieść rozpięta między wspomnieniem a rzeczywistością, zbudowana z refleksyjnych scen, nastrojowych impresji i finezyjnych portretów postaci. Autor snuje narrację o ludziach uwikłanych w przemijanie, samotność i poszukiwanie sensu – na tle salonowych tańców, imieninowych przyjęć i jesiennych pejzaży dworskiego życia. Weyssenhoff łączy realizm obyczajowy z melancholijną poetyką, tworząc książkę o ulotnym pięknie, o sztuce, snach i śmierci, a także o niezgaszonej tęsknocie za czymś więcej – za tym, co kryje się „za błękitami”. To elegancka, psychologiczna proza o świecie, którego już nie ma, ale którego echo wciąż wybrzmiewa w literaturze.