Ogłoszony przeszło 30 lat temu w Londynie zbiór szkiców literackich i publicystycznych - jak go skromnie nazywał Tymon Terlecki - stale zadziwia bogactwem i aktualnością tematyki. Zgromadzone w nim eseje tworzą swoistą panoramę kultury europejskiej, a zarazem jedną z najgłębszych diagnoz polskiej tożsamości. Dotyczą zagadnień pozornie odległych - spraw czysto literackich (studia o Mickiewiczu, Norwidzie, Conradzie, Wierzyńskim, Bobkowskim, Kołakowskim, Valérym, Eliocie i Thomasie), malarstwa (błyskotliwe interpretacje dzieł Kossowskiego i Bohusza-Szyszki), biografii duchowej Kopernika, genezy chrześcijańskiego socjalizmu, okrucieństw drugiej wojny światowej i psychologii zła (wstrząsająca modlitwa samotnego chrześcijanina spisana wkrótce po upadku powstania w warszawskim getcie), wreszcie i najpilniejszych powinności moralnych Drugiej Emigracji. Łączy jednak te szkice więź trwała i mocno wyczuwalna. Wszystkie wyrastają z potrzeby odnalezienia równowagi między kulturami Europy i całego świata, zwłaszcza między kulturą europejską i kulturą polską. Głoszą konieczność zachowania europejskiej jedności w różnorodności, służenia Europie przez swoją odrębność, wytrwania w kulturze europejskiej na przekór jej samej. W kontekście współczesnych debat na temat kształtu polskiej bytności we wspólnej Europie Szukanie równowagi stanowi lekturę nie tylko ożywczą i inspirującą, ale wprost niezbędną dla zrozumienia ideowego etosu Polaka-Europejczyka.